Te āheitanga katoa!
Więc po nie całych 3 tygodniach przerwy wracam z nowym wpisem.
Hmm, co u mnie?
W sumie to nic szczególnego.
Byłam dzisiaj w szkole odrabialiśmy majówkę, nie było dość dużo osób.
Niektórzy widocznie woleli pospać dłużej niż pójść do szkoły,
odbyła się także uroczysta akademia która wcale nie była uroczysta 。◕‿◕。
Ostatnio mam chęć na pewną plastikową pannę, która siedzi w mojej głowie dość długo i nie chce wyjść.
Jest to moje największe lalkowe marzenie, i postaram się je spełnić nawet jeśli to będzie oznaczało sprzedanie jednej z moich panienek.
Nie mam coś ostatnio weny do moich małych paskud.
Trójeczka siedzi sobie za witrynką i nie mam chęci by któraś z nich ją opuściła.
Ale mam już pewien pomysł i postaram się go zrealizować na majówkę (─‿‿─)
W czwartek przyszła do nas paczka od Oli a w niej śliczna koszulo-sukienka od stocku Classical White Rabbit!
Czekamy na jeszcze jedną paczuszkę.
Co do zdjęć- nie miałam ochoty iść na plener, bo jest ich ostatnio ZA DUŻO na moim blogu.
Nie wiem czy zdjęcia są ładne, ja jestem średnio zadowolona.
Nie przedłużając.
"Even if the moments of sadness steal you from me"
"Even if the moments of sadness steal you from me
Do not forget those days when you thought that "goodbye" is a lie"
"Even if you will never be as before - deal with it"
"They recall those days as if nothing has changed
In your heart now and forever ..."
"I know that I will not mention the old you; I can not forget"
"Do not hesitate, because I wanted to maintain flame of faith"
~*~
Cytaty wzięte z piosenki the GazettE "Shiver" przetłumaczone na język angielski.
Wykonanie wklejam niżej, radzę posłuchać, mnie męczyła nałogowo ヽ(*・ω・)ノ
Nie mam raczej już nic do napisania.
Miłego Dnia! (✿◠‿◠)